Polecane książki

czwartek, 21 kwietnia 2011

Szynka po westwalsku

Przygotować 2 średnie szynki, 2 szklanki soli, 18 g saletry, po
garstce — do smaku — tymianku, majeranku, liści bobkowych,
kolendru, ziela angielskiego, jałowca, czombru, bazylii.

Sól i wszystkie przyprawy utłuc na grubo w moździerzu i mieszaniną taką mocno natrzeć szynki. Włożyć je następnie do drewnianego naczynia, przesypać mieszaniną soli i korzeni, dodać parę ząbków czosnku.

Szynkę po westwalsku zostawić na trzy tygodnie, przekładając co parą dni szynką dolną na górą i odwrotnie. W razie potrzeby, własny sok uzupełnić solanką przyrządzoną z przegotowanej wody i soli, tak aby szynki były całkowicie zanurzone.


Po trzech tygodniach szynki wyjąć, obsuszyć na wietrze, zaszyć w grube, rzadkie płótno i wadzić w zimnym dymie z jałowca. Po uwądzeniu płótna nie zdejmować, lecz zaszyte w nie szynki przechowywać w chłodnym, ciemnym i przewiewnym miejscu na wisząco albo w drewnianym naczyniu obłożonym sporą ilością suchego, pachnącego siana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz